Jak wypromować stronę www? Cz.1 - Znajomi
Ten obszerny kurs kompleksowo opisuje metody promocji w sieci - dzięki niemu znajdziesz "kierunek sukces". Strona internetowa, na której odwiedziny są rzadkością, nie zarabia - proste i przykre. Z drugiej strony patrząc, odpowiednia ilość odwiedzin może zagwarantować rentowność Twojemu biznesowi.
Przykładowy, przeciętny e-sklep: Konwersja na takim sklepie wynosi od 0 do 1 % (rzadko więcej). Przyjmijmy 0,5%. OK. Czyli co 200-na osoba kupuje coś w tym sklepie. Idźmy dalej. Niech średni zysk z pojedynczej sprzedaży wynosi 20 zł. Powiedzmy, że próg rentowności osiągamy przy zysku na poziomie 4000 zł (pracownik + pewne koszty stałe). Policzmy zatem, ile potrzebujemy odwiedzin na naszym sklepie, aby wyjść na zero:
(4000 zł / 20 zł) * 200 = 40 000 odwiedzin
40 000 / 30 dni = około 1350 odwiedzin dziennie
Załóżmy, że założyłeś sklep kilka miesięcy temu, coś tam nad nim działasz i masz 100 odwiedzin dziennie. Jesteś lata świetlne od progu rentowności, prawda? W końcu 1350 - 100 = 1250 brakujących odwiedzin dziennie, które możesz zdobyć. Nawet więcej. Wszystko dzięki sprawdzonym sposobom na zwiększenie ruchu na Twoim serwisie. Po to właśnie opracowałem ten poradnik.
Nie chcę Cię oszukiwać, będę z Tobą szczery do bólu: nie każdy biznes czy e-biznes jest opłacalny. Ten kurs, ani wiedza całego Internetu nie pomoże, jeśli Twój biznes jest "wadliwy". Wspomniane wyżej dodatkowe 1250 odwiedzin dziennie da się osiągnąć. Nie będzie to łatwe i błyskawiczne, ale to tylko kwestia czasu, nakładów pracy i środków. Właśnie. Wszystko kosztuje. Niektórzy mówią, że można robić biznes bezkosztowo. Jeśli chodzi o nakłady finansowe, to można robić to niemal bezkosztowo (jeśli się uprzeć, co rzadko ma sens). Lecz jeśli chodzi o nakłady czasu i pracy (szczególnie na początku), to nie da się robić biznesu bez tego. W końcu czas jest najcenniejszy, zatem skończmy z mitem, że można robić biznes bez nakładów: czas jest nakładem. OK, do czego zmierzam? Ano do tego, że te 1350 odwiedzin dziennie może zbyt drogo Cię kosztować - choćby chodziło "tylko" o Twój lub innych osób czas. Wróć zatem do podstaw i przemyśl strategię swojego ebiznesu. Proponuje zapoznać się z Kursem ebiznesplanowania
Kilka istotnych spraw:
• Twoi znajomi to z pewnością spora grupa osób. Nie mów mi, że znasz 20 czy 30 osób. Z pewnością jest ich grubo ponad 100. Zrób listę lub zajrzyj po prostu do programu pocztowego - z pewnością masz większość e-maili do nich. Kłania się tutaj wyśmiewany przez wielu MLM, gdzie budowa listy kontaktów to podstawa.
• Nie wystarczy, że wspomnisz mimochodem o swoim serwisie na jednej imprezie rodzinnej czy wyślesz maila do kilku osób. Zaprezentuj swój serwis profesjonalnie. Jak? Hmm, a od czego jest Twoja kreatywność? Zrób np. imprezkę z okazji otwarcia sklepu internetowego. Zaproś znajomych. Wcześniej dzwoniąc do nich nie zapomnij podawać domeny sklepu. Na imprezie zrób tort z domeną z czekolady. Rozdaj znajomym nowe wizytówki z domeną i ofertą. Daj im po kilka - kilkanaście wizytówek, żeby mogli podzielić się nimi ze znajomymi. Możesz przygotować także ulotki. Czy sprawdzałeś, ile kosztuje np. czapka z daszkiem z własnym nadrukiem? Nie? Na co zatem czekasz? ;-)
• Pamiętaj o profesjonalnym przedstawieniu tego, co robisz. Oczywiście nie lubimy, jak ktoś przynudza. Więc nie mów godzinami o sobie. Przygotuj konkretne argumenty, stojące za Twoim biznesem. Jeśli porwiesz i przekonasz do tego, co robisz, swoich znajomych, będą chętnie mówić o Tobie innym. Choć jesteśmy narodem bardzo marudnym, to lubimy, gdy ktoś działa z pasją i zaangażowaniem. Sprawdź moje słowa, a efekty Cię zadziwią.
• Opowiedz szczerze o tym, jak powstał Twój serwis. Z pewnością jest co opowiadać. Możesz nawet na spotkaniu ze znajomymi podpiąć laptopa do rzutnika (jeśli go nie masz, z pewnością znasz kogoś, kto Ci pożyczy), rzucić wielki obraz na gładką ścianę i pokazać Twoje dziecko. Gwarantuję Ci, że zrobisz niezapomniane wrażenie na znajomych. A później - skoro już macie podpięty sprzęt - możecie wspólnie obejrzeć jakiś film ;-)
• Nie wahaj się przypomnieć znajomym o Twoim serwisie. Ponowny telefon po jakimś czasie, mail czy parę słów wysłane z komunikatora mogą skutecznie odświeżyć adres Twojego serwisu w głowie znajomego
• Pamiętaj, że marketing szeptany to potężne narzędzie w biznesie. Zacznij zatem od swoich znajomych. Mogą stać się doskonałymi ambasadorami Twojego biznesu. I nie martw się, że to "tylko" 100 osób. Jeśli te 100 osób będzie miało o Tobie i Twoim serwisie dobre zdanie, powie wielu innym osobom o tym. Ludzie spotykają się ze sobą i gadają o wszystkim. Takie tam ploty najczęściej. Niech tematem ich dyskusji będzie także Twój serwis!
Każdy detal ma znaczenie dlatego nie zaniedbuj doskonałego zaprezentowania Twojego serwisu znajomym i rodzinie.
cz.2 Blog
Przykładowy, przeciętny e-sklep: Konwersja na takim sklepie wynosi od 0 do 1 % (rzadko więcej). Przyjmijmy 0,5%. OK. Czyli co 200-na osoba kupuje coś w tym sklepie. Idźmy dalej. Niech średni zysk z pojedynczej sprzedaży wynosi 20 zł. Powiedzmy, że próg rentowności osiągamy przy zysku na poziomie 4000 zł (pracownik + pewne koszty stałe). Policzmy zatem, ile potrzebujemy odwiedzin na naszym sklepie, aby wyjść na zero:
(4000 zł / 20 zł) * 200 = 40 000 odwiedzin
40 000 / 30 dni = około 1350 odwiedzin dziennie
Załóżmy, że założyłeś sklep kilka miesięcy temu, coś tam nad nim działasz i masz 100 odwiedzin dziennie. Jesteś lata świetlne od progu rentowności, prawda? W końcu 1350 - 100 = 1250 brakujących odwiedzin dziennie, które możesz zdobyć. Nawet więcej. Wszystko dzięki sprawdzonym sposobom na zwiększenie ruchu na Twoim serwisie. Po to właśnie opracowałem ten poradnik.
Nie chcę Cię oszukiwać, będę z Tobą szczery do bólu: nie każdy biznes czy e-biznes jest opłacalny. Ten kurs, ani wiedza całego Internetu nie pomoże, jeśli Twój biznes jest "wadliwy". Wspomniane wyżej dodatkowe 1250 odwiedzin dziennie da się osiągnąć. Nie będzie to łatwe i błyskawiczne, ale to tylko kwestia czasu, nakładów pracy i środków. Właśnie. Wszystko kosztuje. Niektórzy mówią, że można robić biznes bezkosztowo. Jeśli chodzi o nakłady finansowe, to można robić to niemal bezkosztowo (jeśli się uprzeć, co rzadko ma sens). Lecz jeśli chodzi o nakłady czasu i pracy (szczególnie na początku), to nie da się robić biznesu bez tego. W końcu czas jest najcenniejszy, zatem skończmy z mitem, że można robić biznes bez nakładów: czas jest nakładem. OK, do czego zmierzam? Ano do tego, że te 1350 odwiedzin dziennie może zbyt drogo Cię kosztować - choćby chodziło "tylko" o Twój lub innych osób czas. Wróć zatem do podstaw i przemyśl strategię swojego ebiznesu. Proponuje zapoznać się z Kursem ebiznesplanowania
Porada #1 - Powiadom znajomych o Twoim serwisie
Kilka istotnych spraw:
• Twoi znajomi to z pewnością spora grupa osób. Nie mów mi, że znasz 20 czy 30 osób. Z pewnością jest ich grubo ponad 100. Zrób listę lub zajrzyj po prostu do programu pocztowego - z pewnością masz większość e-maili do nich. Kłania się tutaj wyśmiewany przez wielu MLM, gdzie budowa listy kontaktów to podstawa.
• Nie wystarczy, że wspomnisz mimochodem o swoim serwisie na jednej imprezie rodzinnej czy wyślesz maila do kilku osób. Zaprezentuj swój serwis profesjonalnie. Jak? Hmm, a od czego jest Twoja kreatywność? Zrób np. imprezkę z okazji otwarcia sklepu internetowego. Zaproś znajomych. Wcześniej dzwoniąc do nich nie zapomnij podawać domeny sklepu. Na imprezie zrób tort z domeną z czekolady. Rozdaj znajomym nowe wizytówki z domeną i ofertą. Daj im po kilka - kilkanaście wizytówek, żeby mogli podzielić się nimi ze znajomymi. Możesz przygotować także ulotki. Czy sprawdzałeś, ile kosztuje np. czapka z daszkiem z własnym nadrukiem? Nie? Na co zatem czekasz? ;-)
• Pamiętaj o profesjonalnym przedstawieniu tego, co robisz. Oczywiście nie lubimy, jak ktoś przynudza. Więc nie mów godzinami o sobie. Przygotuj konkretne argumenty, stojące za Twoim biznesem. Jeśli porwiesz i przekonasz do tego, co robisz, swoich znajomych, będą chętnie mówić o Tobie innym. Choć jesteśmy narodem bardzo marudnym, to lubimy, gdy ktoś działa z pasją i zaangażowaniem. Sprawdź moje słowa, a efekty Cię zadziwią.
• Opowiedz szczerze o tym, jak powstał Twój serwis. Z pewnością jest co opowiadać. Możesz nawet na spotkaniu ze znajomymi podpiąć laptopa do rzutnika (jeśli go nie masz, z pewnością znasz kogoś, kto Ci pożyczy), rzucić wielki obraz na gładką ścianę i pokazać Twoje dziecko. Gwarantuję Ci, że zrobisz niezapomniane wrażenie na znajomych. A później - skoro już macie podpięty sprzęt - możecie wspólnie obejrzeć jakiś film ;-)
• Nie wahaj się przypomnieć znajomym o Twoim serwisie. Ponowny telefon po jakimś czasie, mail czy parę słów wysłane z komunikatora mogą skutecznie odświeżyć adres Twojego serwisu w głowie znajomego
• Pamiętaj, że marketing szeptany to potężne narzędzie w biznesie. Zacznij zatem od swoich znajomych. Mogą stać się doskonałymi ambasadorami Twojego biznesu. I nie martw się, że to "tylko" 100 osób. Jeśli te 100 osób będzie miało o Tobie i Twoim serwisie dobre zdanie, powie wielu innym osobom o tym. Ludzie spotykają się ze sobą i gadają o wszystkim. Takie tam ploty najczęściej. Niech tematem ich dyskusji będzie także Twój serwis!
Każdy detal ma znaczenie dlatego nie zaniedbuj doskonałego zaprezentowania Twojego serwisu znajomym i rodzinie.
cz.2 Blog
Komentarze
Prześlij komentarz